Głębokie Słuchanie (Deep Listening) to model słuchania wykształcony przez amerykańską kompozytorkę Pauline Oliveros, w wyniku obserwacji, że ludzie – choć mają ku temu wszelkie możliwości – nie słuchają i ignorują większość otaczających ich dźwięków. Słuchanie głębokie, jak każda działalność, wymaga długiego treningu. Praktykę należy jednak zacząć od pierwszego kroku. Do jego zrobienia chcielibyśmy Państwa zaprosić w ramach Koncertów Głębokiego Słuchania. Będziemy w ich trakcie słuchać otaczającego nas świata przy użyciu mikrofonów i słuchawek (tzw. słuchanie bliskie), które pomogą nam usłyszeć ignorowane na co dzień dźwięki.
Przewodnikiem będzie muzyk i filozof Rafał Mazur, który wybrał miejsca i pory słuchania pod kątem ich dźwiękowej wyjątkowości. Skupimy się na dźwiękach nieuświadamianych, zatopimy w świecie zjawisk akustycznych i spróbujemy odnaleźć w otaczającej nas tkance dźwiękowej nowe przestrzenie. Dzięki temu dostrzeżemy na nowo nasze najbliższe otocznie – tym razem poprzez ucho. Równocześnie naszą aktywnością auralną włączymy się w ogłoszone przez Deep Listening Centre obchody Roku Głębokiego Słuchania.
Każdy koncert potrwa ok. 2 godziny i będzie poprzedzony krótkim wstępem Rafała Mazura dotyczącym idei Głębokiego Słuchania.
27.08 SOBOTA / GODZ. 18:00
Archipelag audiosfery Nowej Huty – debata
Debata dotycząca ekologii akustycznej, środowiska dźwiękowego Nowej Huty, potrzeby ciszy i idei stworzenia quiet urban parku.
Być może jedną z nielicznych korzyści pandemii jest fakt, że mia- sta uspokoiły się i ucichły, co uświadomiło mieszkańcom, w jakim hałasie żyją na co dzień. Coraz częściej pojawiają się badania dotyczące miejskiego (i nie tylko) zanieczyszczenia hałasem, a odpowiedzią na ich niepokojące wyniki są inicjatywy mające na celu minimalizowanie uciążliwych dźwięków. Jedną z nich jest idea quiet urban parku, czyli miejskich parków ciszy. Chcieliby- śmy Państwa zaprosić na debatę dotyczącą ekologii akustycznej i audiosfery Nowej Huty. Czy dźwięki, które generuje dzielnica są uciążliwe dla mieszkańców? Czy musimy nauczyć się żyć z hałasem? Co zrobić, aby uczynić z Huty miejsce przyjazne pod względem jakości sygnałów akustycznych? Czy odpowiedzią na natężenie dźwięków mógłby być park ciszy?