„Dno jest lustrem” – instalacja Szymona Kobylarza

Szymon Kobylarz “Dno jest lustrem”

interwencja site-specific w instytucjonalnym ciele Domu Utopii

Edward Said pisał o intelektualiście jako figurze, która „mówiąc” do odbiorców umożliwia im przeglądanie się we własnych odbiciach. Figura intelektualisty byłaby zatem tożsama z figurą współczesnego artysty – osoby poruszającej się pomiędzy mediami, dziedzinami sztuki i nauki, której istnienie jest oparte na zmyśle krytycznym, posiadającej zdolność stałego demaskowania i rozbijania stereotypów myślowych i percepcyjnych.

—-

Wyobraźmy sobie Nową Hutę za 100 lat.  Kolejne wojny i katastrofy, wybuchy wulkanów, ruchy powierzchni ziemi i niespotykane wcześniej zjawiska pogodowe przykrywają miasto wielometrową warstwą mieszanki błota i radioaktywnej sadzy. Powierzchnia przestaje nadawać się do życia. Najwyższe punkty obecnego świata – fabryczne kominy górujące kiedyś nad głowami – funkcjonują jako pasaże łączące martwe zewnętrze z kryjącym się pod powierzchnią rachitycznym życiem.

Odkopany przez artystę 100 lat „po nas” relikt przyjmuje formę interwencji site-specific w instytucjonalnym ciele Domu Utopii – formalnie nieistniejącym ośrodku sztuki (nie-miejscu), które próbuje redefiniować sieci znaczeń w dzielnicy wyobrażonej jako kompleksowy, totalny gest urbanistyczny i społeczny. To część miasta, pozbawiona obecnie swego fundacyjnego sensu (kombinatu metalurgicznego), która wymyśla się od nowa, w dużej mierze za sprawą wyobraźni samych mieszkańców. 

Praca nie jest inspirowana tekstami Jacques’a Derridy, Jean-Francois Lyotard’a, Niklasa Luhmanna ani Italo Calvino.

Nie wykluczone natomiast, że swój udział mają po części lektury Jacquesa Rancierre’a, Francisa Fukuyamy oraz Giorgio Agambena, Nicolasa Bourdie, Noama Chomsky’ego, Fryderyka Engelsa czy Hansa Christiana Andersena.

Szymon Kobylarz – artysta sztuk wizualnych, malarz, twórca instalacji oraz rzeźb i obiektów. W swojej twórczości eksploruje obrzeża nauki, twierdzenia pseudonaukowe oraz technologie DIY. Interesują go narracje spiskowe i ich wpływ na postrzeganie obiektywnej rzeczywistości. Częścią jego praktyki artystycznej w ostatnim czasie stało się wykorzystywanie wcześniej zrealizowanych prac do tworzenia nowych. Jako adept malarstwa, poddaje to medium dogłębnej i krytycznej analizie, badając jego możliwości w tworzeniu iluzji przedstawieniowej, doprowadzając ją do perfekcji, nierzadko do granic absurdu. Równolegle rozwija zainteresowania relacjami międzyludzkimi (praca dyplomowa artysty to makieta kliniki eutanazyjnej- “Makieta instytucji w skali 1:1aA,5”, 2007) oraz relacjami człowieka z przyrodą (m.in. „Człowiek, który przeżył koniec świata”), co przekłada się na wielopoziomową refleksję dotyczącą zasad naszej obecności w świecie, jego współodczuwania.

Wystawa w Domu Utopii dostępna będzie od 12 lutego, codziennie, w godzinach 10:00-20:00. Wernisaż rozpocznie się 11 lutego o godz. 18.00.

Wystawa jest częścią projektu „Sensorium poszerzone” finansowanego ze środków Funduszu Stabilizacyjnego dla Kultury i Edukacji 2022 Ministerstwa Spraw Zagranicznych Republiki Federalnej Niemiec oraz Goethe-Institut.

fot. Dominik Stanisławski / Dom Utopii

#newsletter
Bądź na bieżąco